W trakcie sezonu letniego nie sposób uchronić się przed wszystkimi owadami oraz pasożytami. Jednym z nich jest kleszcz, który wbity w skórę może powodować szereg negatywnych skutków ubocznych. Chodzi przede wszystkim o boreliozę, dlatego warto wiedzieć w jaki sposób skutecznie się od niego odseparować.
Jak chronić się przed kleszczami?
Kleszcze to nieprzyjemne stworzenia, które atakują zarówno ludzi, jak i zwierzęta. Wbijają się one w skórę, a następnie pożywiają krwią. Warto mieć na uwadze, że można je złapać dosłownie wszędzie. Występują na łąkach, w lasach, a nawet przydomowych ogródkach. Czas, kiedy są najbardziej aktywne przypada zarówno na poranki, jak i późne popołudnia, czyli wtedy trzeba najbardziej na siebie uważać. Można chronić się przed nimi w trakcie spacerów czy wycieczek. Konieczne jest wybieranie ścieżek, które znajdują z dala od wysokich traw, krzaków oraz drzew, gdyż właśnie w takich miejscach oczekują one na swoje zdobycze. Warto odpuścić sobie zbieranie kwiatów na łące, jednakże jeśli istnieje taka potrzeba należy sięgać po te, które znajdują się w środku. Rosa również powinna zniknąć i dopiero wtedy należy przystąpić do zbierania kwiatów.
Można też sięgnąć po domowe zioła, które odstraszają kleszcze. Suszona lawenda jest jednym z nich. Kiedy znajduje się ona w ubraniach, odstraszy pchły, muszki, kleszcze oraz mole znajdujące się w szafie. Szałwia i mięta pieprzowa sprawią, że kleszcze nie zbliżą się zarówno do dorosłych, jak i do dzieci nawet na milimetr, gdyż te zapachy również je odstraszają. W dalszej kolejności warto wziąć pod uwagę rozmaryn. W przypadku ludzi wykazuje on działanie relaksujące, jednakże na kleszcze działa jak przysłowiowa płachta na byka. Tymianek, melisa lekarska oraz geranium odstraszają nie tylko kleszcze, ale również inne owady nie przepadają za tymi zapachami. Sytuacja jest taka sama, kiedy mamy do czynienia z suszonym eukaliptusem.
Właśnie dlatego przed wyjściem na wycieczkę warto przygotować specjalny roztwór, który sprawi, że kleszcze nie będą stanowić dłużej problemu. Chodzi o to, aby rozmaryn i tymianek zaparzyć w niewielkiej ilości wody. Kiedy nieco przestygnie należy wymieszać go z sokiem z cytryny i spryskać siebie oraz dzieci.
Olejki eteryczne też sprawdzą się do tego zadania. Przed wyjściem z domu dobrze jest nasmarować się olejkiem goździkowym, cytrynowym, olejkiem z drzewa herbacianego oraz tymiankowego. Doskonałym rozwiązaniem jest olejek z drzewa szałwiowego, z trawy cytrynowej, mięty pieprzowej, a także migdałów. Zanim zostaną one nałożone na skórę należy je rozcieńczyć. W mieszance musi znaleźć się 5 kropli jednego z olejków wymienionych powyżej oraz 50 ml oleju roślinnego (dobrze sprawdzi się ten wykonany z nasion winogron). Kiedy w zaciszu domu znajduje się olejek z drzewa herbacianego nie istnieje konieczność, aby go rozcieńczać. Inne zapachy okażą się zbyt intensywne.