Menu

Dieta dziecka bez słodyczy. Jak odzwyczaić dziecko od niezdrowych słodkości?

Cukier uzależnia. Cukier szkodzi. O tym wie każdy. Niestety dzieci uwielbiają wszystko to, co słodkie. Cukierki poprawiają im humor i dodają energii. Słodycze bardzo często stają się także kartą przetargową pomiędzy dziećmi a rodzicami. Czy istnieje sposób, aby bezboleśnie wyłączyć z diety niezdrowy cukier?

Zamienniki

Dla większości rodziców kluczową sprawą jest skład produktu spożywczego. Czy na pewno wiemy, co powinny zawierać w składzie zdrowe przekąski? Niestety sama nazwa „bez cukru” nie wystarczy, aby stwierdzić, że produkt jest w pełni zdrowy i mniej słodki. Wśród dopuszczalnych substancji słodzących, można wymienić:

– stewię;
– erytrytol;
– miód;
– słód jęczmienny lub ryżowy;
– syrop z agawy;
– ksylitol;
– suszone owoce;
– syrop klonowy.

Wybierając produkty zawierające powyższe składniki zamiast cukru, pozytywnie wpływamy na stan zdrowia dziecka, uczymy poznawania nowych smaków i odzwyczajamy od charakterystycznego smaku białego cukru.

Stopniowe odstawianie słodkości

Rezygnacja z cukru, podobnie jak inne duże zmiany w żywieniu, powinna następować stopniowo. Należy stopniowo zmniejszać ilość cukru dosypywanego do herbaty, dodawanego do ciast oraz innych dań. Cały proces rezygnacji ze słodyczy powinien trwać około miesiąca.

Dobrym pomysłem, zwłaszcza na początku nowej „bezcukrowej” drogi jest wprowadzenie „słodyczowych dni”. Mają one na celu trening wytrzymałości organizmu dziecka. W żadnym wypadku nie należy traktować tych dni jako nagrodę za wytrzymałość. Drugim krokiem powinno być zaprzestanie kupowania i trzymania słodyczy w domu. Zwłaszcza gdy zdarza się, że dzieci są często częstowane nimi poza domem.

Cukierkowe nagrody i kary

„Za karę nie dostaniesz dziś nic słodkiego!” To bardzo popularne zdanie, wypowiadane przez rodziców. Co myśli dziecko słysząc takie słowa? „Słodycze są czymś dobrym i zakazanym, skoro są dawane za bycie grzecznym”. A przecież nic tak nie kusi, jak zakazany owoc. Zamiast kary w postaci zakazu spożywania słodyczy, warto wypracować z dzieckiem wspólne zasady. Może przyczynę złego zachowania da się wyeliminować. Czasami wystarczy zwykła rozmowa. „Słodyczowa kara” jest surowa, chwilowa i niekorzystna w skutkach zarówno dla dzieci, jak i rodziców.

Ta sama zasada dotyczy nagród. Nich czekolada lub cukierki nie stają się nagrodą za dobre zachowanie. Dziecko powinno wiedzieć, dlaczego niektóre zachowania uważane są za prawidłowe a inne nie. Tłumaczenia zasad i reguł społecznych nie należy zastępować słodyczami. Zamiast cukierka w nagrodę, który łatwo kupić i dać dziecku, lepiej zorganizować wspólny czas z dzieckiem, pobawić się w jego ulubioną zabawę lub razem ugotować coś pysznego i zdrowego.